Font versus czcionka. O co chodzi z tym zamieszaniem?

Redakcja               20.04.2015              
Czcionka z fontem walczą ze sobą od lat. Największy zasługi ma w tej dziedzinie Word - najpopularniejszy obecnie na świecie procesor tekstu, program z pakietu Microsoft Office. Potężny Windows w polskiej wersji językowej również wziął udział w tej walce po stronie zła. Wystarczy zajrzeć do systemowego Notatnika. W obu powyższych przypadkach nie znajdziemy fontu, lecz czcionkę.

Google woli czcionkę?

To zresztą nie koniec, nawet bezkresne Google w swoim internetowym przewodniku Google Developers posiada rozdziały pt. „Optymalizacja czcionek sieci Web”, a internetowe słowniki w rodzaju bab.la tłumaczą hasło „font” jako „czcionka”. Trudno się zatem dziwić, że w powszechnym rozumieniu synonimem słowa „czcionka” jest właśnie „font”.
 
Więcej ciekawostek na ten temat znajdziesz w artykule na temat fontu lato!

Ten błąd, bo jest to błąd, utrwalił się tak mocno, że nawet gdybyśmy chcieli wyszukać w Internecie ciekawe fonty, aby je zakupić, trafimy od razu na stronę czcionki.com. Oczywiście tylko fonty zawierającą. Na czym zatem polega różnica, dlaczego font to nie czcionka?
font czy czcionka


Słownik PWN prawdę ci powie - dlaczego font to nie czcionka?

Właściwie chodzi tylko o jedno: o czystość języka polskiego i rugowanie anglicyzmów. Słownik języka polskiego PWN wyraźnie rozróżnia oba hasła. Czcionka ma dwa warianty znaczenia. Po pierwsze jest to: „prostopadłościan z odwróconą literą lub znakiem drukarskim, dającym w druku odbitkę tej litery lub znaku”. Po drugie: „kształt i wielkość liter w druku”. Pod hasłem font znajdziemy zaś tylko: „rodzaj pisma dla komputera lub drukarki”.
 

Co z tym krotłem?

Rozróżnienie jest więc w gruncie rzeczy bardzo proste. Czcionka, a niegdyś „trzcionka”, „krotło”, to przedmiot fizyczny, rodzaj materiału zecerskiego przeznaczony do ręcznego składania tekstów. Jeszcze prościej, mówimy o to metalowym lub drewnianym klocku z wyrytą na nim literą. Jest to nośnik pisma drukarskiego. Font to inna forma bo egzystuje w postaci cyfrowej, nie drukowanej. Jest to cyfrowa postać pisma, która zawiera również informacje o poszczególnych literach oraz znakach danego kroju pisma w postaci bitmapowej lub wektorowej.
 
kiedy mówimy o foncie a kiedy o czcionce

Czcionka to przedmiot od obijana liter i ciągów tych liter np. w czasopismach i książkach. Rewolucja technologiczna spowodowała, że różnice zacierają się bo przecież książkę, którą mamy w czytniku, np. Kindle’u, traktujemy prawie tak samo jak jej papierowy pierwowzór. Obie różnią się jednak formą, w której istnieją, ale kto by sobie tym zawracał głowę.
 

Czcionka dla Szymborskiej

W Internecie można znaleźć jeszcze ciekawsze przykłady. Portal Culture.pl donosi o rozstrzygnięciu międzynarodowego konkursu na projekt czcionki inspirowanej dziełami literackimi Wiesławy Szymborskiej. Wygrał pan Radosław Łukasiewicz, którego czcionka, zdaniem jurorów, najlepiej oddaje ducha poezji Noblistki. I bardzo pięknie, ale w materiale widzimy plik graficzny z szeregiem liter a nie pana Radosława pochylonego nad zbiorem pracowicie wyrytych czcionek umieszczonych w kaszcie drukarskiej. Dziś projektujemy fonty w programach typu FontLab, po czym trafiają one do drukarni i stają się… „kształtem i wielkością liter w druku”, czyli czcionką.
 

Prawo o foncie

Powyższy przykład dowodzi tylko tego, że mimo wielowiekowej historii czcionki, jak również jej polskiej, pięknej tradycji, np. dzieł w rodzaju Antykwy Półtawskiego, utożsamiania czcionki z fontem nie da się już powstrzymać. Mało komu chce się zastanawiać nad balastem historii, natomiast wątek ten ma nadal wyraźnie znaczenie w kwestiach… prawniczych.

Chodzi o zagadnienia prawa autorskiego, możliwość wykorzystania określonego fontu zależnej od zgody autora lub wniesienia opłaty. W terminologii prawniczej precyzja jest niezwykle ważna, dlatego prawnicy muszą nadal dbać o wyraźnie rozróżnienie pomiędzy fonem a formą do odciskania pojedynczych znaków pisma drukarskiego. Nie zmienia to faktu, że w mowie potocznej i powszechnej świadomości ludzi czcionka to font i vice versa. Może taka jest po prostu kolej rzeczy?

To także może Cię zainteresować

Identyfikacja wizualna jest potrzebna?

Odbiór firmy wiąże się z jej wizerunkiem, którego zasadniczą częścią jest identyfikacja wizualna. Dlaczego właściwie jest tak ważna? I dlaczego jest potrzebna? Założenie firmy jest coraz łatwiejsze, pojawiają się nowe rynki usług i towarów, wzrasta rola Internetu, niebagatelne znaczenie ma stały wzrost gospodarczy, nowe opcje finansowania i dotacji. Te i inne czynniki sprawiają, że rośnie konkurencyjność utrudniając możliwość wyróżnienia się. Wśród spektrum działań marke

Andrzej Sitek
27 marca 2015  

Font Lato - czyli polski sukces na skalę światową

Łukasz Dziedzic pracował jako technik dźwięku, aktor, pomocnik stolarza przy renowacji XIII wiecznych kościołów i programista w Urzędzie Patentowym. Był też wokalistą i basistą w zespole rockowym. Dziś jest znany z tego, że osiągnął olbrzymi sukces w dziedzinie projektowania liter. Jego darmowy font Lato ma już ponad miliard odsłon, a komercyjne zestawy znaków sprzedają się na całym świecie jak gorące bułeczki. Co to jest font? Najprościej rzecz ujmując jest to zestaw znaków zapisany w

Andrzej Sitek
20 kwietnia 2015  

Co to jest typografia? Poradnik!

Od niepamiętnych czasów robotnicy, handlowcy, zakochani czy wandale wytwarzają najróżniejsze znaki i napisy(...). Technologia cyfrowa odmieniła charakter typografii, wprowadzając ją do naszej codzienności - czytamy w książce „Co to jest typografia” Davida Jury. Nie wiem jak Ty, ale ja zdecydowanie zgadzam się z tymi słowami. Typografię znajdziemy wszędzie. Widząc broszury, plakaty, loga, znaki drogowe, opakowania produktów, strony internetowe lub cokolwiek innego posiadającego tekst, mamy do czy

Karolina Bis
30 grudnia 2021