Webwave na celowniku - co ważniejsze, marketing, czy produkt?

Dobry marketing, czy dobry produkt? Co ważniejsze?

Teraz, kiedy konkurencja jest ogromna niemal na każdym rynku, trzeba się czymś wyróżniać i skutecznie zapaść w głowie odbiorcy ze swoim produktem. Niestety nie wystarczy do tego tylko dobry produkt, który sprosta potrzebom odbiorców. Zaniedbany marketing może ciągnąć firmę w dół. Ogromna konkurencja w niemal każdej branży nie pozwala się tak łatwo wybić, a co dopiero osiągnąć pozycję lidera. W tych czasach skuteczne reklamy, dobrze dobrana grupa odbiorów, spójna identyfikacja wizualna to klucz do sukcesu. Firmy i produkty muszą się pokazać, wyróżnić i wzbudzić zaufanie. Oczywiście słabemu produktowi nawet dobry marketing nie pomoże, jednak może on choć na chwilę przyciągnąć klientów i dać szansę zaprezentować swój produkt. Tylko czy firmy walczą o jednorazowych klientów? Odpowiedź chyba jest oczywista.

Konsument kiedyś a dziś. Dobry produkt nie wystarczy

Kiedyś konsumenci mniej wymagali od dostępnych na rynku dóbr, a było to spowodowane mniejszą dostępnością alternatyw. Gdy pojawiał się jeden rodzaj spodni, nikt nawet nie pomyślał, żeby wybrzydzać, wszyscy brali to co było i cieszyli się, że w ogóle udało im się coś dostać.

Dziś tysiące modeli, kolorów, wzorów mamy niemal pod ręką. To konsumenci wybierają w jakim sklepie dokonają zakupów i jaki produkt wybiorą. Jeśli kolor jeansu jest o pół tonu za jasny klienci wybiorą inny sklep, w którym z pewnością dostaną to, czego potrzebują.

Gdy klient wybierze już właściwy sklep, firma powinna starać się z całych sił, aby został na długo i wracał po ich produkty. Tutaj ważny jest każdy szczegół, niekoniecznie związany z samym produktem. Klient może skreślić sklep nawet przez czynniki niezwiązane z samym produktem, choćby zbyt dużą kolejkę w sklepie, niemiłego sprzedawcę lub nielogiczne rozmieszczenie produktów w sklepie. Czasami wystarczy przyciągający projekt opakowania, aby skierować klienta ku swoim produktom. Każdy detal decyduje. Każdy z nas jest klientem, więc z pewnością znasz to z własnego doświadczenia.

Dzisiejszy e-konsument, czyli jak ważne jest pierwsze wrażenie

Tak samo sytuacja wygląda w Internecie w przypadku produktów cyfrowych. O wyborze konkretnej strony czy sklepu internetowego może zdecydować nie sam produkt, a często są to inne elementy, takie jak nieestetyczna strona, zła architektura informacji, denerwujące kolory czy za długo ładująca się strona www.

Wszystko dlatego, że gdy wpiszemy w wyszukiwarkę np. “buty dla dzieci”, wyskoczy nam kilkanaście sklepów oferujących produkty, których potrzebujemy. Gdy wybierzemy pierwszy lepszy sklep z pożądanym produktem z wyszukiwarki i strona spełni nasze oczekiwania – szybko się załaduje, będziemy wiedzieli który przycisk kliknąć, aby dokonać zakupu, interfejs będzie przyjazny a proces płatności przebiegnie szybko i sprawnie to prawdopodobnie kupimy produkt i możliwe, że w przyszłości wrócimy po kolejny, a może nawet polecimy sklep znajomym.

Jednak, jeśli któryś z tych elementów będzie szwankował, to bez dłuższego zastanowienia zmienimy sklep na inny. Wystarczy jeden przycisk i opuszczamy sklep, a “za rogiem” cierpliwie czeka konkurencja. Ten przykład wyraźnie obrazuje, jak ważne jest pierwsze wrażenie, potrafiące odstraszyć klienta nawet przed sprawdzaniem oferty.

Skuteczny marketing i dobry design kluczem do sukcesu

Kiedyś wydawałoby się, że marketing i cała otoczka jest dodatkiem, jednak w aktualnych czasach, śmiało można powiedzieć, że jest to kluczowe! Przez to, że jest tak wiele konkurencyjnych rozwiązań konsument szybko wybiera inny produkt, gdy tylko natknie się na niedogodności. Jego decyzja zostaje podjęta w ułamek sekundy – po prostu wyłącza stronę i przechodzi dalej. Obecnie mamy zdecydowanie rynek konsumenta, w którym to właśnie nabywcy dyktują zasady, a firmy muszą się do nich dopasować i odpowiadać na ich potrzeby, albo staną się mało istotne na rynku. Czy przedsiębiorcy zdają sobie z tego sprawę? Teoretycznie tak, jednak w praktyce nie jest to takie proste. Nawet gigantom może podwinąć się noga.

Trafnym przykładem jest Nokia, która swojego czasu miała aż 40% udziałów w globalnym rynku telefonów mobilnych. Niestety, przez złą interpretację potrzeb odbiorców i niepodążanie za trendami, straciła pozycję lidera i to przyczyniło się do upadku firmy na tym rynku.

Odpowiadanie na potrzeb swoich odbiorców jest kluczowe do osiągnięcia sukcesu i zdobycia pozycji lidera. Nokia jest skrajnym przykładem z surowymi konsekwencjami, jednak nawet na naszym podwórku znajdziemy firmy, które były skupione tylko na jednym kierunku rozwoju i nie podążały za trendami, angażując całą energię w produkt i jednocześnie pomijając niezbędne w tych czasach elementy, jakimi są marketing i design. Poznajcie WebWave.

Kreator stron www WebWave - szewc bez butów chodził

Aby bliżej przedstawić historię WebWave trochę o nich opowiem. WebWave jest polskim kreatorem stron www z planami podbicia rynku globalnego. Kreatory stron to narzędzie skierowane głównie do osób nieznających się na technologii, nieumiejących programować ani konfigurować serwerów – przez co nie mogą samodzielnie stworzyć i opublikować strony www.

Kreator umożliwia stworzenie strony poprzez samodzielnie układanie wybranych elementów, zdjęć i tekstu lub skorzystanie z gotowych szablonów i dostosowanie go do własnych potrzeb. Wystarczy kilka prostych działań i otrzymujemy gotową stronę bez jakiejkolwiek wiedzy technicznej.

Brzmi jak niesamowite narzędzie, które powinno cieszyć się ogromnym powodzeniem wśród mniejszych przedsiębiorców, freelancerów, mniejszych agencji i grafików, którzy wiedzą jak zrobić ładną stronę ale nie chcą sami jej kodować albo dzielić się zyskiem z programistą. A jednak nie do końca tak było. Dlaczego?

Prace nad WebWave rozpoczęły się w 2012 roku, a jego pomysłodawcami była trójka studentów Politechniki Warszawskiej. Ich celem było stworzenie dobrego produktu. Jak to inżynierowie, skupili się głównie na kwestiach technicznych, nie przykładając większej wagi do designu.

Głównie chodziło o to aby kreator stron www działał i spełniał swoje zadanie jak najlepiej. Przypomnijmy, był to 2012 rok – wtedy jeszcze narzędzia internetowe nie wyglądały tak jak dziś. W 2013 roku, kiedy pojawiła się wersja beta, studenci musieli zacząć myśleć jak wejść z produktem na rynek i jak go sprzedać. Jak sami przyznają pojawił się “jakiś tam marketing” oparty głównie na budowaniu pozycji w wyszukiwarce. Skupiając się na funkcjonalnościach produktu, od 2012 roku narzędzie przeszło 3 gruntowne przebudowy, jednak kwestie wizualne pozostały na drugim planie i takpierwotny design przetrwał aż 10 lat bez gruntownych zmian. Pewnie zastanawiacie się jak wyglądał?

Tak wyglądała strona WebWave w pierwotnej wersji

Sekcje były raczej mało uprządkowane

Nie zachęcały do podjęcia interakcji przez userów

Brak konsekwencji w wybranym kolorze marki, stosowanie różnych, niespójnych ze sobą fontów na jednej stronie, różne style ikon, pomieszanie zdjęć z ilustracjami – innymi słowy brak spójności i konsekwencji w designie. O ile w niektórych firmach ma to mniejsze znaczenie, tak kreator stron www powinien zadbać o takie elementy, które poniekąd stanowią jego wizytówkę. Niepodążanie za trendami i chaos dawał nienajlepsze pierwsze wrażenie o WebWave.

> Przeczytaj jak stworzyć skuteczną stronę internetową! <

Czy dobry produkt się sprzeda sam w dzisiejszym świecie?

Pomimo tego, przez lata polski startup się rozrósł – działają na 3 rynkach, polskim, rumuńskim i anglojęzycznym, pod który nawet otworzyli swoją filię w Australii. Obecnie nad narzędziem pracuje 25 pasjonatów i do tej pory udało im się zgromadzić ponad 420 tys. użytkowników. Jak to możliwe? Ich produkt jest naprawdę dobry i wyróżnia się na tle konkurencji. Jednak kto wie jaką popularnością cieszyło by się teraz narzędzie, gdyby wszystkie elementy od początku działały jak należy? Może WebWave byłoby dziś liderem na rynku kreatorów www i wygryzło by światowego giganta jakim jest WIX? Spójrzmy na statystyki, które na to wskazują.

Niemal wszyscy dotychczasowi klienci WebWave są zadowoleni z ich narzędzia. Wskazuje na to wynik kwestionariusza NPS na poziomie +75. Warto zaznaczyć, że skala idzie od -100 do +100 i że już wynik 0 uznawany jest za dobry. Sam ruch na ich stronie dużo mówi o zadowoleniu klientów.

Według podsumowania SimiliarWeb.com z czwartego kwartału 2021 WebWave miał 361 tys. odwiedzin na stronie. Porównując do światowego giganta WIX, który miał 207 tys. odwiedzin to naprawde świetny wynik! Jeszcze więcej mówią nam dokładniejsze statystyki:

• Unikalne wizyty liczone średnio miesięcznie dla WebWave wynoszą ~35 tys. do ~46 tys. dla WIX.
• Unikalni odwiedzający wracają na WebWave średnio 3,47 raza, podczas gdy na WIX 1,51
• Czas sesji? 3:47 min do 2:41 min na korzyść WebWave CMS.

Warto spojrzeć na pochodzenie ruchu dla obu stron. Wejścia na WIX są głównie z wyszukań w przeglądarce, linków referencyjnych oraz reklam. Z kolei WebWave ma zdecydowanie więcej wejść bezpośrednich. Co to oznacza w rzeczywistości? Użytkownicy WebWave są lojalni i regularnie korzystają ze strony. Nie wychodzą z niej, nie zwiedzają wielu podstron po prostu pracują w kreatorze. Z kolei WIX napędza dużo ruchu swoimi działaniami marketingowymi ale statystyki mówią, że dużo więcej klientów nie jest przekonanych do oferty, zrezygnowało albo trafiło na stronę przez przypadek.

Statystyki strony webwavecms vs. wix: https://www.similarweb.com/website/webwavecms.com/?competitors=pl.wix.com

Statystyki strony webwave vs. wix: https://www.similarweb.com/website/webwavecms.com/?competitors=pl.wix.com

Więcej o kreatorze WebWave CMS

Co można wiecej powiedziec o kreatorze stron www WebWave? Nie tylko posiada gotowe szablony, ale również pozwala użytkownikom ustawiać każdy element strony w dowolnym miejscu z dokładnością do 1px – w przeciwieństwie do konkurencji, u której elementy można ustawiać tylko w określonych pozycjach, tak jakby wstawiać je w komórki tabeli. Dodatkowo cały czas skupiają się na nowych funkcjonalnościach narzędzia. Raz w tygodniu robią aktualizację, na podstawie sugestii ich użytkowników, aby jak najbardziej odpowiadać na ich realne potrzeby. Przewagę nad konkurencją daje im również oferowanie poczty dla użytkowników w domenie, którą sami sobie wybiorą. Jest to absolutny ewenement! Przedsiębiorcy chętnie korzystają z tej funkcjonalności, która pozwala im tworzyć jeszcze bardziej profesjonalny wizerunek. Cena kreatora WebWave również stanowi przewagę na konkurencją.

Masz dobry produkt? Nie zapomnij o marketingu

Jak widać całą energia pokładana w doskonalenie funkcjonalności produktu pozwoliła WebWave utrzymać stabilną pozycję na rynku przez ten cały czas. Jednak niewystarczająco dobry marketing i niespójny design były jak kula u nogi dla firmy. Te czynniki stopowały dalszy rozwój kreatora i zdobywanie nowych klientów, którzy nawet jak trafili na stronę, to szybko rezygnowali widząc nie zachęcający design, który nie budził zaufania. Jak zaufać kreatorowi stron, który sam ma mało profesjonalna stronę?

Na szczęście w WebWave w porę dostrzegli swoje słabe strony i zaczęli nad nimi pracować. Na początku lutego 2022 roku zaprezentowali nową odsłonę graficzną! Zamienili pastelowe, ciepłe kolory na budzące zaufanie, bardziej profesjonalne, wyraziste i chłodniejsze barwy. Zmieniło się też logo i kolor główny. WebWave wciąż pozostaje przy zielonym ale w dużo wyraźniejszym i wszechstronnym odcieniu. I w końcu kolory oraz czcionki są takie same zarówno na stronie jak i w samym kreatorze! Nowy design strony jest spójny, profesjonalny, nowoczesny, zachęcający i można powiedzieć, że teraz widać charakter tej strony. Z takim wyglądem może śmiało konkurować na rynkach globalnych.

> Interesujesz się designem serwisów i aplikacji internetowych? Przeczytaj jak zostać web designerem! <

Strona WebWave po odświeżeniu

Kreator stron www od WebWave oferuje darmowe szablony

Kreator zbiera dobre opinie wśród klientów

Kto wie, może gdyby wcześniej zaczęli prowadzić dobry marketing i spójny design byliby dziś liderem? Trzymajmy kciuki za dalszy rozwój naszego polskiego startupu WebWave! A Ty, korzystasz z kreatora? Pamiętaj, że możesz odwiedzić nasze konkursy graficzne, a nasi graficy stworzą dla Ciebie co tylko chcesz!