Logo dla firmy produkującej i sprzedającej lody rzemieślnicze

Propozycija niniejsza jest efektem sporej dawki przemyśleń oraz researchu internetowego wykonanego w branży.Styl projektowy w tym temacie opiera się głównie o minimalizm i "naturalną" kolorystykę. Mój projekt wychodzi nieco z rych ram. O ile kolorystyka pozostaje "naturalna", o tyle sam element graficzny wybija się na tle innych, minimalistycznych rozwiązań. A jest ich tak dużo, że bardzo trudno jest zbudować szeroką rozpoznawalność takimi rozwiązaniami. I tu pojawia się pingwin - idealny element - "brand hero", który bierze na siebie ciężąr rozpoznawalności, i który wywiąże się z tego doskonale. Po pierwsze jest łatwo rozpoznawalny, przyjazny, naturalny i ekologiczny. Same zalety, żadnych wad. O ile nad typografią można jeszcze popracować - wypadałoby jakoś to skorelować ze spółką-matką, o tyle "brand hero" jest po prostu doskonały - i głęboko przemyślany.

P.S. Dlaczego warto mieć takiego "brand hero"? Opisywane jest to szeroko w literaturze branżowej, mp. tutaj: https://helion.pl/ksiazki/wizualny-mlotek-jak-wbic-do-glowy-przekaz-marki-dzieki-emocjonalnej-sile-obrazu-laura-ries-al-ries,wizmlo.htm#format/d - to jedna z pozycji, które w łatwy i syntetyczny sposób opisują zasady i mechanizmy kreowania wizerunku marki.

Jeśli zaś chodzi o skojarzenia z lodami przemysłowymi, to w dużej mierze zależy to od kontekstu i osobistych preferencji. Ja na codzień pracuję głównie dla dużych, właśnie przemysłowych marek, więc odczucia mam odwrotne, ale oczywiście rozumiem zastrzeżenia i w związku z tym pomyślę jeszcze nad tym jak to "urzemieślniczyć".